Strona:Krach na giełdzie.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Anglii do Australii zwiększył się w latach 1846—1853 ponad dziesięciokrotnie. Znacznie wzrósł import towarów brytyjskich do Stanów Zjednoczonych, co w pewnym stopniu wpłynęło tam na zahamowanie tempa wzrostu produkcji przemysłowej. W ciągu całego cyklu już i tak wielki eksport z wysp brytyjskich wzrósł ponad dwukrotnie (w poprzednim cyklu tylko o 13%).
Wyrazem uprzemysławiania się całego świata było szybkie zwiększanie się angielskiego wywozu węgla, żelaza i maszyn. Również znacznie wzrósł eksport innych mocarstw kapitalistycznych: Francji — ponad dwukrotnie, Niemiec — blisko dwukrotnie.
Lata 1850—1857 były okresem szybkiego rozwoju systemu bankowego, ogromnej ekspansji kredytu i rozpasanej spekulacji giełdowej. Rozpowszechniło się zakładanie towarzystw akcyjnych. Ta forma organizacji przedsiębiorstw, znana już dawniej, szczególnie kwitła w dziedzinie budownictwa kolejowego. Ale dopiero od lat pięćdziesiątych rozpoczął się wielki, jak na owe czasy, rozwój bankowych i przemysłowych towarzystw akcyjnych. Forma ta umożliwiła budownictwo wielkich przedsiębiorstw, na które nie stać było pojedynczego kapitalisty, posłużyła za potężny środek centralizacji kapitałów, przyczyniła się zarazem do ogromnego rozwoju spekulacji giełdowej. Ośrodkiem ruchu zakładania towarzystw i spekulacji była Francja, gdzie arystokracja finansowa cieszyła się poparciem rządu.

Pierwowzorem banków spekulacyjnych stał się bank „Crédit Mobilier” w Paryżu, zorganizowany przez braci Péreire przy poparciu cesarza Napoleona III. Bank ten rozwinął gorączkową działalność spekulacyjną, skupując akcje, zakładając wszelkiego rodzaju towarzystwa akcyjne: kolejowe, przemysłowe, gazowe, okrętowe, biorąc udział w realizacji pożyczek państwowych. Uczestniczył w zakrojonej na szeroką skalę rozbudowie miast, w szczególności zaś rozbudowie Paryża. Prowadził swą działalność nie tylko we Francji, ale także w Austrii, na Węgrzech, w Szwajcarii, Rosji, Hiszpanii. We Francji gra spekulacyjna na giełdzie szerzyła się jak epidemia. Hrabia Montalambert w 1856 r. stwierdzał: „Wszędzie, nawet w małych miasteczkach, nawet na wsi pochłaniała ludzi mania szybkiego dorobienia się majątku... bez kłopotów, bez pracy, a często bez honoru.”[1] Tylko w ciągu

  1. Cyt. za L. Mendelson, Teoria i historia kryzysów, t. I, s. 571.