Strona:Krach na giełdzie.pdf/170

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

się udziałem całej biedoty wiejskiej i zdecydowanej większości chłopstwa średniorolnego.
Jerzy Michałowski w 1935 r. stwierdzał na podstawie badań wsi rzeszowskiej prowadzonych z ramienia Instytutu Spraw Społecznych: „Cukier na wsi nie istnieje. Większość dzieci nie widziała go nawet nigdy, chyba w formie cukierków na odpustach... Zapałka stała się osobliwością oglądaną z rzadka w ręku przybysza z miasta.”[1] O wielkiej nędzy wsi opowiadały Pamiętniki chłopów wydane w 1935 r. Jeden z autorów, posiadający trzy-morgowe gospodarstwo, półproletariusz z powiatu radomszczańskiego, pisał: „Minionej wiosny, kiedy już słońce zaczęło pożerać wilgotność pól, na dworskich ziemniaczyskach ukazali się ludzie i poczęli zbierać zmarznięte i przegniłe ziemniaki, leżące na roli, wypłukane przez śniegi i deszcze, by potem zanieść je do domu i po zdjęciu wierzchniej skorupy, piec krochmalowe placki na kominie, aby nasycić głód umierających dzieci.”[2]
Straszny los dotknął robotników rolnych, wśród których liczba bezrolnych sięgała miliona. O nich to pisał organ konserwatystów krakowskich „Czas”, że „pozbawieni dachu nad głową i kawałka chleba, głodni, pokryci łachmanami, włóczą się bez celu po wsiach, podobni do widm cmentarnych”[3].
Nawet prorządowy „Ilustrowany Kurier Codzienny” informował w 1932 r.: „Nędza wsi jest u nas bezprzykładna. Tylko gdzieś w Indiach lub Brazylii można znaleźć coś podobnego.”[4]


Nowe załamanie i nowa wojna światowa

W latach 1935—1937 nastąpiło w ekonomice niektórych krajów kapitalistycznych ożywienie. W 1937 r. produkcja przemysłowa świata (bez ZSRR) przekroczyła, w niewielkim co prawda stopniu, poziom z roku 1929. Tak było przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych oraz w Belgii i Francji. W Kanadzie i we Włoszech osiągnięto zaledwie poziom z 1929 r. Po tym ożywieniu jednak nie nastąpił w skali światowej rozkwit cykliczny. Do stanu przed-kryzysowego nie wróciły już ani handel zagraniczny, ani poziom cen hurtowych. W 1937 r. wartość obrotów w handlu zagranicznym wyrażona w złocie była ponad 2 razy mniejsza niż przed kryzysem.

  1. J. Michałowski, Wieś nie ma pracy, Warszawa 1935, s. 45, 53.
  2. Pamiętniki chłopów, t. I, Warszawa 1935, s. 93.
  3. „Czas” z 15 V 1934 r.
  4. Cyt. za L. Grosfeld, Polska w latach kryzysu gospodarczego 1929—1933, Warszawa 1952, s. 257.