Przejdź do zawartości

Strona:Korczak-Bobo.djvu/93

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zdrowy rozum nakazuje pleść byle co. Nauczyciel już nawet notes schował, — i tak stopnia nie postawi.
— Teheran, — krzyczy cała klasa.
— No? — pyta nauczyciel, udając, że nie słyszy podpowiadania.
Stasio milczy.
— Jakie jest główne miasto w Persji?
— Teheran, — ryczy już głośno klasa.
Stasio wzrusza obojętnie ramionami. Nauczyciel leniwie wyciąga rękę po pióro.
W mowie potocznej nazywa się to, że Stasio się — uparł.