Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/526

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

39. Nic z tego. Stworzyliśmy ich, jak oni sami o tem wiedzą, z nicestwa[1].
40. Nie, biorę na świadectwo Wschód i Zachód słońca, i tego który niemi rozrządza, że Bóg jest wszechmocny.
41. I na miejsce zagubionych, może postawić inne ludy, bo nic nie może wstrzymać Jego woli.
42. Zostaw ich Mahomecie! rzekł Bóg, niech się nurzają w swych rozkosznych przestępstwach tego świata i niech jak chcą grzeszą do czasu, aż przyjdzie dzień na nich naznaczony.
43. W dniu tym, oni wyjdą z swych grobów, i udadzą się pod obronę swych bałwanów.
44. Z zaćmionemi oczami i pełni grzechu, ujrzą ten dzień, który był im objawiony.




ROZDZIAŁ LXXI.
wydany w Mekce — zawiera 29 wierszy.
NOE.[2]

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. Dałem Noemu dostojność Apostoła i poleciłem aby groził, swemu ludowi karą, która wprzód przyjdzie nim nastąpi męka piekielna paląca serce.
2. Rzekł do nich: Jestem przysłany jako ostrzegacz jawny od Boga.
3. Ażebyście się modlili i służyli Bogu; bójcie się Go, i bądźcie posłuszni mojéj nauce.

4. A będziecie zbawieni od waszych grzechów[3], i przedłu-

  1. To jest: stworzyliśmy z nieczystego nasienia, i dla tego człowiek powinien starać się wszelkiemi siłami, a szczególnie przez modlitwy, dobre uczynki i posty, zbliżyć się do Boga, i zasłużyć na zbawienie wieczne.
  2. Tak nazwany jest ten Rozdział z powodu, że w nim jest mowa o Noem.
  3. To jest: które popełniliście przed przyjęciem Islamizmu.