Strona:Kobiety antyku.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

turgów, sięgają przełomu wieku VII i VI i występowały w twórczości poety sycylijskiego Stesichorosa, której treść odtwarzamy jedynie na podstawie zachowanych u późniejszych pisarzy wzmianek, cytatów, fragmentów. Otóż zgodnie z wierzeniami zabójstwo wymagało zemsty ze strony rodziny zamordowanego. Dusza bowiem zmarłego śmiercią gwałtowną z ręki zabójcy cierpiała w Hadesie męki spowodowane nagłą i niezasłużoną śmiercią. Jej żal mogło ukoić tylko ukaranie winnego, obowiązek wykonania kary spoczywał przede wszystkim na synu zmarłego. W przypadku Agamemnona tym mścicielem powinien był być Orestes. Te dawne wierzenia ulegały oczywiście zmianom wraz z ograniczeniem zemsty rodowej przez ukształtowane już państwo greckie — polis i zachodzącymi zmianami nie tylko w systemie prawnym, ale i w przekonaniach religijnych.
Nas tu jednak interesuje nie dramat Orestesa będący trzonem tragedii związanych z tym tematem, lecz postać siostry Orestesa — Elektry. Pojawia się ona w drugiej części trylogii Ajschylosa, w dramacie pt. Ofiarnice. Przynosi ofiarę na grób ojca z polecenia matki, którą nawiedził straszny sen przepowiadający zemstę sił podziemnych na zabójcy. Elektra wypełnić chce wolę matki, ale jest zupełnie zagubiona, bo przecież wie, że ojciec zginął z rąk matki i prosi o radę chór służebnic, bo przecież

W ojcowym dworze, jedna łączy nas wszystkie,
Pospólna nienawiść!
(w. 111-112, tłum. S. Srebrny)

Za radą chóru Elektra modli się o powrót Orestesa wygnanego z ojcowizny. W trakcie ofiary znajduje na grobie pasmo włosów i poznaje w nich włosy Orestesa. Wtedy Orestes, który ukrył się po złożeniu włosów na grobie ojca, kiedy zobaczył zbliżającą się Elektrę, wychodzi z ukrycia. Następuje scena rozpoznania się rodzeństwa. Elektra wprawdzie wyraża nienawiść do matki i Ajgistosa, skarży się na krzywdy swoje i brata, ale do wykonania pomsty za ojca namawia Orestesa głównie chór. Elektra wraz z Orestesem, prosząc o pomoc zmarłego ojca, mówi, że matki „sprawiedliwość każe nienawidzieć”. Wzywa bogów, by pokarali zabójców: