Strona:Kościół a Rzeczpospolita.djvu/025

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



RODZIAŁ TRZECI.
O działalności kościoła we Francji
od roku 1897 do 1899.

Roku 1897 poruszyła kraj sprawa, która dotyczyła armji pod względem administracyjnym i sądowym. Z punktu widzenia namitności, które wzbudziła, porównać ją można jedynie z bullą Unigenitus, ogłoszoną sto siedemdziesiąt cztery lat wprzódy, a która była również, zaznaczam to z przyjemnością, wyrazem sporu Francuzów na temat sprawiedliwości i niesprawiedliwości. W sprawie Dreyfusa, wywołanej przez wyrok tajny, tkwiło to niebezpieczeństwo, że tajemnica, którą ją otoczono, sprzyjała kłamstwu. U jej źrodła znajdujemy antisemitów, obrabiających od pewnego czasu spokojną Francję. I byłoby to powodem zdziwienia, że w czasach spokojnych, w łonie narodu miłego i tolerancyjnego znaleźli się ludzie, budzący dawne nienawiści rasowe i wojny religijne, gdyby nie wiedziano, skąd pochodzą ci ludzie, i gdyby nie rozpoznano w nich wysłańców kościoła rzymskiego. Do antisemitów przyłączyło się wkrótce stronnictwo liczne, stronnictwo Czarne, które w salonach, na przedmieściach, po wsiach rozpowszechniało