Strona:Klemens Junosza - Willa pana regenta.djvu/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wprawdzie pszenicy, ale żyto było niezgorsze, i owies, i tatarka, i kartofle — wszystko co trzeba...


...Była to duża bryka na resorach z budą skórzaną...

Dawnymi czasy za Pokornicą ogromne się lasy ciągnęły, teraz niema już ich prawie; wycięte, wykarczowane, gdzie niegdzie tylko zieleni się kilka zagajników, rozrzuconych na płaszczyźnie