Strona:Klemens Junosza-Chłopski mecenas.pdf/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zrobić sklep dla państwa młodych... ja się będzie umiał znać na rzeczy.

Fonsio (z kieliszkiem w ręku.)

Wnoszę zdrowie dam — wiwat!.

Żydzi.

Wiwat!

Fajbusiowa.

Pan jest bardzo grzeczny, ja nawet nie wiem dla czego te łajdaki powiedzieli, że pan chciał zabić stare Jacentowe, to nie prawda jest, to nie może być.

Fonsio.

Zawsze ta Jacentowa...

Jaś (zbliżając się do jednej z żydówek).

Mocno żałuję że nie nazywam się Fajbuś...

Żydówka.

Za co tak?....

Jaś.

Zaraz starałbym się o względy tak pięknej osoby jak pani... Sprawił bym sobie racimorowy żupan i wziął w Pępkowie pacht w dzierżawę — ożenił bym się z panną...

Żydówka.

Fe! głupstwo jest, co pan sobie kpi odemnie.

Chór.

Kiedy Adam z Ewem
W raju sobie żyli,
Wzięli ślub pod drzewem
Wesele zrobili.
Kiedy żyli w raju
Tate Adam z Ewem,
Zrobili wesele
Wzięli ślub pod drzewem...