Ta strona została skorygowana.
Jeszcze jedna buda!
Za to wszystko poczęstunek
Postawi pan Duda!
Kurocapski.
Brawo Jankiel, brawo!.
Michał
Dawaj Fajbuś gorzałki.
Oj dzień długi w lecie,
W zimie zato krótki,
Gdy cię smutek gniecie
To się napij wódki.
Dalej chłopcy tańcujta, weselta się, co dziś to nasze! — żyjem pracujem i tylo, a przyjdzie śmierć — dziad łopatą przyklepie — i skutek wszystkiemu. — Hej, Kasiu, idź do tańca.
Kasia.
Ajakże mam tańcować, kiedy mi się serce kraje, kiedy wy sami na waszą zgubę dążycie...
Michał (pijany).
Głupstwo — ot wszystko marność i tylo... grajta chłopcy.
Muzykancie będziesz w niebie
A basista kole ciebie!
Tańce.
Pierwszy chłopak.
Na smukłej topoli
Czarna wrona kracze
Dziś przy święcie i ochocie
Człek sobie poskacze.
Chór.
Na smukłej topoli
Czarna wrona kracze.