Strona:Klemens Junosza-Chłopski mecenas.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— a co za to mamy? ot wszystko niewdzięczność na świecie...

SCENA III.
Ciż, Kurocapski i Jankiel.
Kurocapski (wchodząc).

Nie było tu pana Drapiszewskiego.?

Fajbuś

Jest, jest, a panowie kochają się jak dwa bracia.

Drapiszewski.

Dwóch nas tylko myślących ludzi w tej pustce....

Fajbuś.

Fajge, gieb a ganze flasche miętowkes!

(Fajga stawia na stole miętówkę, Drapiszewski i Kurocapski z kieliszkami wychodzą na przód sceny Fajbuś staje opodal z prawej strony, z lewej kulisy wchodzi Jankiel i zatrzymuje się przy Kurocapskim).
Kurocapski i Drapiszewski.
Śpiew.

Ponieważ chłop
Głupi jak czop
I niezna się na prawie,
Więc trzeba nas,
By w każdy czas
Dać dobry obrót sprawie

(Trącając się kieliszkami, Jankiel Fajbuś i Fajbusiowa powtarzają).

Ach każdy chłop
Głupi jak czop
Zwyczajny czop od trunku,
Więc trzeba nas,
By w każdy czas
Nauczyć mu rachunku!