Strona:Klejnoty poezji staropolskiej (red. Baumfeld).djvu/70

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
SEBASTJAN GRABOWIECKI.
„OGNIU NIEZGAŚNEMU WYDARCI...”
(Z „RYTMÓW DUCHOWNYCH“.)

Myśli moje, święte i drogie,
I dusze sprawiedliwych,

Co imo ciało do nieba się pniecie!
Wy, pokory ubogie,
Coście dróg świętobliwych
Pilne — ku dobru, co nam tajne w świecie!

Zaż chęci nie wzniesiecie
Ku czci, chwale Onemu,
Co was chowa beśpieczne,
Wabiąc w tryumfy wieczne?
Wy, ogniu niezgaśnemu
Wydarci! chwalcie zgodnie
Pana, co, gdy chce, w lód obraca ognie!

(1590)[1].



SEBASTJAN GRABOWIECKI.
O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO BOŻE.
(Z „RYTMÓW DUCHOWNYCH“.)

Kiedy noc swoje cienie chłodzi,
A myśli, które kołem
We dnie bujały, prawie wszytkie społem
W mej zgodzie serce wodzi,—
W nabożeństwie, w radości,
Śpiewajmy chwałę Panu wszech możności.

Zniżmy kolana a wznieśmy źrenice
Do światłości wieczystej;
Słowa do chęci przyłączywszy czystej,
Prośmy, by lżył tesknice,
A krewkości potężne
Skromił przez łaski swoje niezwyciężne.

  1. „Ogniu niezgaśnemu wydarci“. „Rymy duchowne“ (Setnik I i II) w Krakowie, w drukarni Andrzeja Piotrkowczyka, Roku Pańskiego 1590“. Wydanie z r. 1893: Nr. 26 Bibl. pisarz. pol., nakł. Akad. Umiejęt. w Krakowie, wydał dr. Józef Korzeniowski. Wzór literacki zapewne we włoskich „Rime spirituale“ Gabryjela Fiammy (1570). Trzeci wiersz ze zbioru Grabow., mniej wybitnie religijny, zamieściliśmy w dziale „poezji refleksyjnych“.
    Imo — mimo (poprzez, mimo przeszkody ze strony ciała): zaż — czy (nie); ogniu niezgaśnemu wydarci — wydarci mocy piekieł, potępieniu.