Strona:Kazimierz Wyka - Modernizm polski.djvu/417

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Najszerzej zagadnieniem stylu zajął się Brzozowski w artykule Styl Ibsena. Mamy tutaj najlepszy skrót poglądów, rozsianych w wielu innych pracach pisarza.

Ton specyficzny, nadawany przez twórcę treści życia ludzkiego, stanowi jego styl. Gdy mówię: styl — mówię: stosunek autora do wszechświata. Styl nie jest kwestią formy: obejmuje on nie tylko pytanie: jak? — ale także pytanie: co? Dana treść, materia twórczości danego artysty, jest zawsze pewnym bezwiednym wyborem: — to widzi on w świecie; gdy zaś dane jest to, co widzi on, to już z logiki położenia, jakie stwarza dla niego stan współczesnej mu kultury, wypływa, jak odczuwać on będzie ten tak określony stosunek do świata. Rozróżnienie tutaj zaznaczone jest czysto logiczne: w rzeczy samej jak i co zlewają się w absolutną, nierozłączną jedność i indywidualność twórczą poety-artysty[1].

Nie spotykanym gdzie indziej motywem, który Brzozowski wysnuwa w tym artykule, jest społeczna wspólność stylu, sprawiająca, że dany pisarz jest wyrazem postawy duchowej wspólnej wielu ludziom jego epoki.

Do jednych i tych samych wartości ludzie różnych epok dochodzą różnymi drogami. Aby uwierzyć w szczerość przejęcia się pisarza daną wartością [...] trzeba, aby czytelnik czuł, że autor doszedł do niej istotnie po tej drodze, po jakiej dziś do niej dojść jedynie można... Słowo stwarza w umyśle czytelnika czy widza pewną treść, na treść tę oddziaływują wszystkie istniejące w nas wartości duchowe, całe nasze życie: nabiera ona pewnego specjalnego tonu i tylko w tym tonie może być odczuta; — gdy autor wypowiada ją w innym, nie wierzymy mu[2].

Rozmyślania te absorbują Brzozowskiego w okresie ustalania się jego pojęć krytycznych. Od r. 1907 przestają one występować w jego pismach, widocznie pisarz uważa je za rozwiązane; są to zresztą sprawdziany czysto formalne i Brzozowski nie wraca do nich, z chwilą gdy krytyka jego wypełniać się poczyna coraz bogatszą treścią i gdy każde jej konkretne zastosowanie świadczy o głębokim zasymilowaniu tych sprawdzianów. Jednak ta niechęć do stylu, który nie jest głębokim wyrazem indywidualnym, każe Brzozowskiemu z dużą rezerwą odnosić się do literatury francuskiej i przenosić nad nią literaturę angielską.

  1. S. Brzozowski Styl Ibsena, op. cit., nr 15.
  2. Tamże.