Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 7.djvu/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Dziewieńdziesionty... Ćma na świecie...
Byłoby, jyno w piersiak gniecie...

Jus mi towarzisia grajom
i o sobie znać mi dajom,
trza sie bedzie brać tustela,
hnet mi grubarz upościela.

Jus mi wej koło ścian brzęcom,
takom ciemnom hodzom tęcom,
na ławak mie obsiadajom
i o sobie znać mi dajom.

Swagier Maciek, stary Wala,
Jaś Jarząbek, Wojtek Samek — —
jus mnie hańten świat obzala,
ka przy dźwiérzak nietrza klamek.

Nik nie wraca... Je ta o to
nic... Tu kazdy umreć musi —
cłek, cy krowa... Jyno po to,
na mój prawdu, światem kusi.

Róźni ludzie róźnie wierzom
ja ta, wiedzom, wierzył w siłe;
dzisiak mi na truchłe mierzom —
niek ta! I to cłeku miłe.