Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 7.djvu/189

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



Jam Cię nie widział wśród grobów i cieni
w laurowym wieńcu na tronie harfiarza,
ale Cię widzę, jak widmo z płomieni
kędyś na stropie, na skrzydłach z purpury;
a na Twem czole wieniec, co przeraża,
bo to w grające naciągnięte struny
na włosach Twoich błyskają pioruny,
a od Twych skrzydeł szkarłatnieją chmury
i całe niebo ogniem się rozżarza.