Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 6.djvu/89

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



Taka mi się śni burza...

Taka mi się śni burza, co góry wywraca,
taka mi się śni burza, co ocean dźwiga,
taka mi się śni burza, której grom, jak raca
ze słońca tchnięta: ziemi dookoła śmiga
i pali i zabija!... Przed memi oczyma
taka mi się śni burza — — ale jej tu niéma...

Jak z rozhukanych jąder byka: z niej wylata
moc płodna aż do kości, aż do szpiku świata,
ale jak czoło byka, w co uderzy: skruszy!
Taka mi się śni burza przed oczyma duszy — —
taka mi się śni burza, lecz ją aniołowie
burz tylko w mojej ludzkiej zapalili głowie....

Gdybym bogiem był: góry zmieniłbym w otchłanie
i otchłanie jak góry ku niebiosom dźwignął — —
a ot mi pozostało tylko słów wiązanie
i blask, co w dzień urodzin mych nademną mignął