Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 6.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
CHÓR.

Hej! Idem w las! — Piórko sie mi migoce!
Hej! Idem w las — dudni ziemia, kie krocę!
Ka wywinem ciupazeckom — krew cyrwonom wytocę!
Ka obyrtnem siekiéreckom — krew mi z pod nóg bulkoce!
Hej! Idem w las — hucom hale i hory!
Hej! Idem w las — na kómory i dwory!
Jak mi padnie — talorami, dukotami budem siał,
a jak padnie — siubienicom budzie se mnom wiater chwiał!

ŁĘTOWSKI.

Sobek! Ręka!

SOBEK.

A kaz ten pon?

ŁĘTOWSKI.

Zaroz haw miołby być. Jo seł prędzy
prosto, a on, ze tyk stron
ciekawy, to sie u Wawrzka Nędzy
pod polanom fciał zatrzimać na kwile.

SOBEK (woła do szałasu).

Maryna!