Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezje Ser. 8.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



O cudowne, pląsające
nad głębiami śnieżnych fal,
wy, wodnice rudowłose
o płomieniu białych ciał,
wy, wodnice, których bioder
lśni gwiazdami każdy cal,
których nogi, zda się, toczył
po marmurach morski wał — —
wy, wodnice rudowłose
o płomieniu białych łyd,
cóż wy wiecie, czem jest ziemia
tam, od brzegu fali mórz — —
ani żal wam, ani gniew wam,
ani zgroza, ani wstyd
nie są treścią myśli waszych — —
cóż o ziemi wiecie, cóż?...

Przewalacie się, wspaniałe,
pod łon biorąc ciemny kwiat
fale morskie rozhukane —
fali morskiej rwący nurt —
nie widzicie ócz, ognistych
ogniem śmierci z poza krat,
nie widzicie wściekłych pięści
z poza czarnych, niemych furt,
nie widzicie ciał, pełznących
jako gady poprzez ból,
poskręcanych od boleści
w kształt nieludzki, w poczwar huf,
nie widzicie, jak purpurę
drze w szalonej trwodze król,