Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezje Ser. 8.djvu/135

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jeślibym zbłądził: błąd mój błędem będzie
potoku, co się dostał na mieliznę —
lecz, w morze płynąc, on się wydobędzie,
bo musi w swoją powrócić ojczyznę —
tak ja: skąd wstałem, tam idę — w rozpędzie
Najwyższej Woli świata. Gdzie krwią bryznę,
rodzi się Wola, z której sam powstałem —
Wolność, kupiona krwią — dla duchów ciałem.