Strona:Kazimierz Krotoski - Walka ekonomiczno-rasowa w Poznańskiem.pdf/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

za ludzi, którzy obrony prawa nie potrzebują albo nie są jej godni i nakłania rząd do kroków nielegalnych, sprzecznych z konstytucyą, ale tego nie można dosyć napiętnować, iż puszcza najhaniebniejsze kłamstwa, fałsze w świat, aby nas tylko z dyskredytować. Prasa hakatystyczna roztrąbiła urbi et orbi, że ludność polska pogwałciła urzędnika pruskiego w Opalenicy, że „banda polskich zbójów” zamordowała nauczyciela Grüttera w Świeciu wskutek wyborów, że katolicki duchowny hs. Hechmann dopuścił się zbrodni obrazy majestatu. Sądownie stwierdzono, że policyjny komisarz okręgowy, Carnap, ludność polską obraził. Sprawa Grüttera zamieniła się podczas procesu na pewnego rodzaju skargę przeciw administracyi kolejowej, a śledztwo przeciw proboszczowi Hechmannowi z powodu obrazy majestatu skończyło się karą 50 mrk. za obrazę żandarma. Takich zaś wypadków umyślnie przez prasę w fałszywem oświetleniu w świat puszczonych, aby podburzać, jest wiele. Ruch ten ma zwłaszcza powodzenie w wyższych sferach. Za sprawą i wpływem hakatystów powstało dziwne, całkiem lub też półurzędowe przedsięwzięcie, mianowicie Amtliche polnische Correspondenz; jest to pismo wydawane tajnie, zawierające tłómaczenia artykułów polskich gazet dla użytku władz, oczywiście dla władz wyższych. Poseł Dziembowski, który właśnie fakt ten w parlamencie referował, miał jako obrońca sposobność czytania pisma tego w aktach sądowych i przekonał się, że znajdują się tam wyłącznie niedojrzałe produkty gazeciarskie, które skrupulatnie tłomaczy się i przedstawia jako nastrój ludności polskiej. Drukuje się w ten sposób niedojrzały i dwuznaczny materyał, a pismo to nie jest publicznem tylko tajnem, inaczej bowiem moglibyśmy wykazać bezpodstawność materyału[1].

Hakatyści wywierają dalej niesłychany terroryzm na ludność mieszkającą na kresach. Potrzeba tylko czytać pierwszy lepszy numer jakiegoś pisma hakatystycznego, aby zobaczyć, jak jest bojkotowany polski kupiec, przemysłowiec, lekarz. Ale i niemieccy przemysłowcy są bojkotowani, jeżeli nie chcą do

  1. Kur. Pozn. 1897, n. 289.