Strona:Kazimierz Brodziński - Wiesław czyli Obraz ludu nadwiślańskiego.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
AKT PIERWSZY.

Teatr przedstawia kmiecią izbę.

SCENA I.
Stanisław, Bronisława, Bronika, Wiesław.
Stanisław (podając Wiesławowi worek z talarami).

Więc te pieniądze, com odliczył prawie,
Weź z soba w drogę kochany Wiesławie,
Jedź do Krakowa, a za te talary
Kupisz dwa konie — jeno dobierz pary.
Już jedynaka w boju mi zabili,
A mnie zgryzota i skrętny wiek chyli;
Nie mam w niemocy poufać komu,
Ty prawą ręką zostałeś mi w domu;
Po mej śmierci, tyś rodziny głowa: