Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/036

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ta i oddał go żandarmom. Żandarmi okuwszy Karola w kajdany, odwieźli do cytadeli, w której się też wkrótce znaleźli: Józef Rakowski; Dobrycz; Pantoleon Potocki, zdradzony przez młynarza, u którego szukał schronienia; Kociszewski i Żarski, zdradzeni przez chłopa Stanisława Pieska, we wsi Pieroga, do którego błąkając się po polu podczas śnieżnej zawieruchy wstąpili — i mnóstwo patrjotów, ze wszystkich stron kraju zwiezionych.
Więzienia moskiewskie, pruskie i austrjackie; w Warszawie, w Modlinie, Zamościu, w Wilnie, w Kijowie, we Lwowie, w Tarnowie, w Krakowie, w Poznaniu, przepełnione były więźniami stanu. Ze wszystkimi władze śledcze obchodziły się surowo, zmuszając przeróżnemi sposobami do zeznań. Najsurowiej jednak obchodzono się w Warszawie z tymi, którzy mieli udział w powstaniu siedleckiem, lub jakąkolwiek styczność z organizacją warszawską. Kniaź Paskiewicz, namiestnik carski, otrzymał władzę dyskrecjonalną nietylko w Królestwie Polskiem ale i na Litwie. Mógł więc wyrokować na śmierć bez odwołania się o potwierdzenie do Petersburga. Władzy udzielonej sobie, używał ten satrapa prawdziwie po moskiewsku, to jest prześladował, uciskał i wydawał wyroki śmierci i pałek bez rachunku. Ruprecht Karol wraz z towarzyszami skazany został przez sąd wojenny na powieszenie, — a Paskiewicz, któremu szło o rzucenie postrachu