Strona:Karol May - U Haddedihnów.djvu/98

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

duszy dotarł aż do moich uszu! Chciałem inaczej odpowiedzieć, ale opanowałem się i zapytałem:
— Dlaczego zwracasz się z tem do mnie?
— Ponieważ jesteś chrześcijaninem, ponieważ nie należysz do wyznawców Islamu!
— W takim razie słowa moje są zbyteczne, sama sobie dałaś odpowiedź. Zwracasz się do chrześcijanina, ponieważ sądzisz, że nie Islam, lecz Chrześcijaństwo naucza prawdy. Wyrzekłaś się Mahometa i zwróciłaś się do Isa Ben Marryam.
— Czy istotnie, o sihdi?
— Tak.
— Powiedz mi więc, czy chrześcijanka ma duszę.
— Nietylko chrześcijanka, ale każda kobieta.
Hamdulillah! Mów dalej!
— Nasza święta księga mówi: Bóg stworzył człowieka na podobieństwo swoje, a stworzył mężczyznę i kobietę. Bóg jest Wszechpotężny, Wszechwiedzący i Wszechmądry. Jest ponadto łaskawy, litościwy i nieskończenie dobry. Mężczyzna będzie

94