Strona:Karol May - Szut.djvu/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
—   117   —

Mekce. Ja tylko stałem. Chętnie spełniałem wolę tych ludzi, ale nie chciało mi się odmawiać fathy na klęczkach. Gdy się wszyscy trzy razy pokłonili, Halef obwołał siedm najważniejszych przymiotów Boga, a potem ja zacząłem ze szczególną rytmiką w narzeczu Koreisz:
— „Chwała Allahowi, panu światów, miłościwemu i łaskawemu, władcy w dniu sądu! Ciebie czcimy, ciebie błagamy o pomoc; wprowadź nas na prostą drogę. Na drogę tych, którym łaski dowiodłeś, a nie tych, na których się gniewasz, ani tych, którzy się po manowcach błąkają.
Następnie zabrał głos Halef, podnosząc w górę złożone ręce:
— „W imię Boga wszechmiłościwego! Posłuchajcie ludzie, oto zbliża się godzina sądu. W onej godzinie śmiertelnych oczy strasznie patrzeć będą przed siebie. Nie drgnie ani jedna powieka, a z serc ich krew upłynie.
„Ziemia się zatrzęsie i zrzuci swoje ciężary, a ludzie wtedy zawołają: „Biada, co jej się stało!“ A potem obwieści rozkaz, dany jej przez Allaha.
„Zadrżą słońca, zbledną gwiazdy, a góry, się zachwieją. Wielbłądzica zapomni o swoich młodych, a drapieżne zwierzęta zbiegną się w przerażeniu. Morze się wzburzy, a nieba będą usunięte. Piekło się rozpali, a raj się zbliży do ziemi. Księżyc pęknie, a ludzie krzyczeć będą daremnie o schronienie.
„Dlatego biada ci, biada! I jeszcze raz biada ci, biada! Jeśli nie przygotowałeś twej duszy, by mogła stanąć przed sędzią, to lepiej byłoby ci, gdybyś się był nie urodził. Potępienie ciebie pochłonie i nie wyrzuci cię już nigdy po wszystkie wieki.
„Ale dobrze ci, dobrze! I jeszcze raz dobrze ci, dobrze! Jeśli grzechy twe zmyłeś w wodzie skruchy i tutaj je zostawiłeś, nie obawiaj się, że w onym dniu piekło się zbliży, gdyż przyjdzie Allah z hufcem aniołów i wprowadzi cię do swego raju“.
Hadżi skłonił się po trzykroć i powstał. Modlitwa