— W jakikolwiek. Głupi zawsze pyta więcej, niż może odpowiedzieć człowiek rozsądny. Powiedziałem, że nic zgóry nie można przewidzieć. Naprzykład, jeśli u brodu strzeli panu do głowy biec na lewo, zamiast na prawo, wszystko będzie stracone.
Hobble-Frank powiedział to napoły poważnie, napoły żartobliwie. Ale twarz kantora przybrała wyraz zadowolenia.
— Ergo — zapytał — na lewo, zamiast na prawo? Czy dobrze zrozumiałem? Tak?
Skinął z zadowoleniem, co nie uszło uwagi chytrego Hobble-Franka. Myśliwy postanowił zwrócić się do Old Shatterhanda, aby unieszkodliwić krwawą żądzę walki kantora. Zresztą, później kantor wygadał się całkowicie przed panią Rozalją Ebersbach i w ten sposób sam przyczynił się do udaremnienia swych zamiarów.
Wkrótce potem zatrzymał jeźdźców Winnetou, który wystąpił z zagajnika. Podszedł do Old Shatterhanda i do wodza Nawajów i zameldował:
— Nijorowie trwają przy swoim planie i nie zmienili stanowisk. Moi bracia zatem mogą wykonać, com wczoraj omówił z Old Shatterhandem. Uważam tylko za konieczne wprowadzić drobną zmianę.
— Jaką? — zapytał Old Shatterhand.
Strona:Karol May - Król naftowy V.djvu/138
Wygląd
Ta strona została skorygowana.
136