Strona:Karol May - Król naftowy III.djvu/64

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Przypominam sobie, że widziałem go śród bandy opryszków.
— Pomyślałem sobie odrazu, że to niebezpieczny człowiek. Mój brat był wraz ze mną nad rzeką Chelly, o które j rozmawiali; niech mi zatem powie, czy tam może znajdować się nafta?
— Ani kropli!
— I czy też Grinley odkrył Gloomy-water i nadał miejscowości tę nazwę?
— Nie. Przed wielu laty byłem wszak z Winnetou nad tem jeziorkiem, a już wówczas nosiło tę nazwę. „Król naftowy“ zamierza oszukać swoich dwóch towarzyszów; co najmniej oszukać.
— Podwójne zabójstwo?
— Tak, zmierza oszukać i zabić dwóch nieznajomych. Mają zapłacić za domniemane, przez niego jakoby odkryte źródło nafty, a potem — zniknąć.
— Musimy ich uratować!
— Pewnie! Ale oswobodzenie jeńców Ka Maku wymaga większego pośpiechu.
Mój biały brat jest gotów zrezygnować z naszego pierwotnego planu?
— Tak. Mieliśmy się spotkać w ranchu Fornera, a spotkaliśmy się już tutaj. Stamtąd mieliśmy jechać do Sonory, aby odwiedzić tamtejsze plemiona Apaczów; możemy podróż odłożyć na

62