Przejdź do zawartości

Strona:Karol May - Król naftowy I.djvu/73

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Dlaczego pan pyta?
— Wydaje mi się znajomym. Nie widziałem dokładnie, ale chód jego odrazu mi kogoś przypomniał. Czy nosi brodę?
— Prawdziwy las odwieczny!
— Zgadza się! Oczy?
— Szpaki.
— Nos?
— Ogromny.
— Zgadza się więc! Czy nie wymienił nazwiska?
— Tak.
— Czy aby Sam Hawkens?
— Nie. Nazywa się Falke i jest Niemcem.
— Dziwne, ale łatwo da się wyjaśnić! Falke brzmi po angielsku hawk[1]. Wielu Niemców przybiera tutaj angielskie nazwiska; czemużby więc biały nazwiskiem Falke nie miał się nazwać Hawkens? Nie wiedziałem wprawdzie, że Sam Hawkens jest Niemcem. Ale ta postać i ten dziwny, skradający się chód! Każdy westman uczył się skradać, ale tak skrada się tylko Sam Hawkens. Lecz stój, jeszcze jedno pytanie: czy ten człowiek nie roześmiał się podczas rozmowy?
— Tak.
— Jak?

— Wyszukanie drwiąco, kiedy mówił o ludziach i wołach.

  1. Sokół.
71