Teste’a, kozła ofiarnego monarchji lipcowej [1]. I Passy pochwalał stary system podatkowy, zalecał utrzymać podatek od wina, lecz jednocześnie zrywał zasłonę z deficytu państwowego. Oświadczył on, że dla uniknięcia bankructwa państwowego niezbędny jest nowy podatek, podatek dochodowy. Fould, który Ledru-Rollin’owi zalecał bankructwo państwowe, polecił Legislatywie deficyt państwowy. Obiecał przytym oszczędności, których, tajemnica później się wykryła: zmniejszano np. podatki o 60 miljonów, a tymczasem bieżący dług zwiększał się o 200 miljonów — sztuczki kuglarskie w grupowaniu cyfr, w wykazach ostatecznych rezultatów, co wszystko ostatecznie sprowadzało się do nowych pożyczek.
Pod Fould’em arystokracja finansowa, wraz z innemi konkurującemi z nią frakcjami burżuazji, nie występowała naturalnie z tak bezwstydnym cynizmem, jak za Ludwika Filipa. Ale system był ten sam: ten sam stały wzrost długów, ten sam zamaskowany deficyt, a z czasem i dawne szachrajstwo giełdowe wyszło znowu bardziej otwarcie na jaw. Przykładem prawo o kolei Awinjońskiej, tajemnicze wahania papierów państwowych, o których w swoim czasie
- ↑ 8 czerwca 1849 r. przed paryską izbą parów rozpoczął się proces przeciw Parmentierowi i jenerałowi Cubières, oskarżonym o przekupienie urzędników w celu otrzymania koncesji na przedsiębiorstwo solne, i przeciw ówczesnemu ministrowi robót publicznych Teste’owi, który dał się przekupić. Teste w czasie procesu próbował odebrać sobie życie. Wszystkich skazano na wielkie grzywny, a Teste’a ponad to na trzy lata więzienia.