Strona:Karol Mátyás - Wesele stalowskie.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   14   —

uO rodzice! prose wás, i wás, goście miéli[1]!
zebyście młodô páre do stánu máłzéjskiego pobłogosławiéli!
Gdy mówie te słowa, por-ziéj Buoze z wysokiego nieba!
dej jém zdrowie, fortóne i co ino trzeba!
Pänno młodá, chtórá más na głowie ten wiánek kwitniôcy,
juz ci go uodbiérá młodzieniec przy tobie stojôcy!
Ty zaś, pänno młodá, ju chwila nadesła,
zebyś stán päniéjski uopuściéła, w stán máłzéjski wesła,
juz je ta godzina i ten moment blizko,
w chtórem sie uodmieni stán i twe przezwisko.
W tem radośnem brzmieniu i tak wiele pienia,
niecháj sie świat weseli i ta całá ziemia! Biwat!

Por-ziéj, pänno młodá, na swój wiánek w koronie!
Tylma[2] ci serce z zálu i smutku nie uutonie,
ale coz más cynić? uOdrzuć zál na strone,
uokfiaruj Bogu wiánek i swoje korone,
bo uÓn ci dá za to młodziéjca zacnego!
Lec bedzies na zawse scerom zonom jego!
Wiánek predko zwiednieje uod wiatru i słójca,
uón ci bedzie wiernem bez miary i kójca;
zycie sie zákójcy, miéłość bedzie zéła,
wasy famielii bedzie to rzec miéła.
Cy słójce zaświéci, cy miesiôc na niebie,
to twój miéły bedzie pämietáł o ciebie.

I ty, pänie młody, jezdeś dziś w záłobie,
ale nicht nie zgadnie tego, co täm bedzie w tobie,
ino sercem twojem Bóg sám jeden włádnie,
uÓn sám ino przeniká, zná, co na cie pádnie!
Kawalyrstwo swoje uoddej na uokfiare,
uÓn cie z niesceściá wyrwie i uoddáli káre!
Z miéłościom máłzéjskom bedzies kocháł swoje zone
inne pänny z przyjaźniom oddális na strone,
nawet od swojéch krewnéch na bok sie uoddális,
przed niom sie zwierzys, przed niom sie uuzális,
a uóna nawzajem tobie bedzie miéłá,
sercem cie uukochá, co sie w nié zawiérá,
nie tylko w młodości, ale i w starości
kochać sie bedziecie wzajemny miéłości.
Chociá w przeznaconem casie wám umiérać przydzie,
przecie jedno drugiemu z pamieci nie wyjdzie.
Zéjcie z sobom sceśliwie w tem máłzéjskiem stánie!
Z nieba wysokiego błogosław jéch, Pänie!
Zacem do kościoła przestôpicie te progi,
zatrzymájcie sie i padniéjcie pod nogi

  1. Znaczy: mili.
  2. Zn.: ledwie, omal.