nie może być inaczéj uważany jak za figurę historyczną. Samo, rodowity Słowianin, przyszedł z niemieckiéj ziemi, w któréj był gościł za kuplą. Natchniony wyższą myślą ratowania braci, porzucił kram, przypasał oręż, zebrał wojsko, a poskromiwszy nieprzyjaciół, upokorzywszy króla Dagoberta, zwabił pod swoje rządy pokrewne ludy i książęta[1] i założył pierwsze zjednoczone państwo słowiańskie. Działo się to między r. 627 a 662 naszéj ery a zatém na dwa wieki przed spełnieniem podobnegoż dzieła u Słowian wschodnich przez Ruryka. Państwo jego rozciągało się między Odrą a Elbą, między Wielką Chrobacyą czyli Małopolską a Sosnowemi górami (Fichtelgebirge) nad Menem, do tych bowiem niemieckich kończyn rozciągały się wówczas osady słowiańskie.[2]
Samo panował lat 35, z dwunastu żon zostawił 21 synów, ale państwo, które założył, skończyło się z jego śmiercią. Zrobiło się z niém toż samo, co z państwem Atylli. Duch wielkiego męża nie przeszedł w następców.
Niepomni dobrodziejstw jedności, sami zdruzgotali dzieło ojca i Słowiańszczyzna zachodnia wpadła znowu w stan rozdrobnienia.
Rozdrobnienie to trwało lat 151, tém niebezpieczniejsze dla Słowian, iż w tym przeciągu czasu powstało cesarstwo Zachodnie, roszczące sobie do Słowian misyą polityczno-apostolską a zatém potwierdzoną przez