Przejdź do zawartości

Strona:Juliusz Verne-Sfinks lodowy.djvu/056

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
— 42 —

pytać go wszakże o to nie wypada, nadto bowiem drażliwą jest kwestya stawiająca w wątpliwem świetle równowagę umysłową zwierzchnika. A zresztą, pocóż mi zaj mować się tem wszystkiem w dalszym ciągu? Czyż za kilkanaście dni nie miałem opuścić Halbranu, by pozostać sam na wyspie Tristan d’Acunha?
Nazajutrz dnia 22 sierpnia wraz z pierwszym brzaskiem dnia, minęliśmy wyspę Marion z jej wulkanem wznoszącym się do 4,000 stóp i również zostawiliśmy w dali wyspę księcia Edwarda, położoną między 46° 55’ szerokości południowej, a 37° 46’ długości zachodniej.