Strona:Jules Verne - Piętnastoletni kapitan.djvu/234

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sca przeznaczenia, lecz i tak kupcy nikczemni doskonały zrobili interes, gdyż zjazd nabywców był nader liczny i ceny bardzo wysokie.
Bez względu na zakazy, Angola bez zmiany, najzupełniej tak samo jak i dawniej, przodowała w dziedzinie handlu niewolnikami, dyktowała ceny.
Portugalskie władze w San Paulo de Loanda i w Benguelli, nie były zdolne przeciwdziałać temu, były najzupełniej bezsilne, z tego choćby już tylko względu, że export niewolników odbywał się teraz drogą lądową, a nie morzem, przez porty Angoli.
Miasto Kassande leży w odległości 300 mil od ujścia rzeki Coanzy i było w owych czasach jednym z najgłówniejszych punktów handlu ludzkiem ciałem. Jak wszystkie większe miasta handlowe Afryki centralnej, dzieliło się na dwie zasadniczo nie podobne do siebie części. Tak i w Kassande jedna część była zamieszkała przez kupców arabskich, portugalskich, miejscowych wreszcie, natomiast druga była siedzibą krajowców, pośrodku której znajdowała się rezydencja miejscowego kacyka, czyli murzyńskiego króla.
W Kassande, dzielnica handlowa należała w całości do Antonia Alveza, agentami którego byli Harris i Negoro. W mieście tem znajdował się główny oddział domu wielkiej