Ta strona została przepisana.
siedzącego u jej nóg, na którego pogodnej twarzy malowało się jedno wielkie uwielbienie. — Ona już nie jest dzieckiem! — pomyślał. — Moja droga Nolli!
siedzącego u jej nóg, na którego pogodnej twarzy malowało się jedno wielkie uwielbienie. — Ona już nie jest dzieckiem! — pomyślał. — Moja droga Nolli!