Po grecku ni po łacinie nie umiem — podpisać się potrafię — widzisz jakim szczery! ale spytaj się, jak mieczem władam, jaki rumak mi się oprzeć zdolny — jaka tanecznica mi nierada,
A — ja nawet tańcować nie umiem — nie umiem!...
Albo jak na łodzi z oceanem szamotać się umiem! jedno mam marzenie: to wielkość! chwała! co twój Homer opisał — to zdziałać ja pragnę!... tak sława! to sen mój ognisty! olbrzymi! jedną wielką bitwę wygrać — unieśmiertelnić się... być wielkim jak rycerze średnich wieków... jak ci w Plutarchu — tego jednego lubiłem czytać!.,.
Jakże piękny w zapale swoim! (głośno). O! wspaniałe twe marzenia... większym będzie, kto wielkie sprawy zdziałał, jak ten, kto o nich pisał lub był przy nich tylko... ale mężczyźni z tą ambicyą pół tylko serca mają dla rodziny...
Oto twój pierścień!
Jakżem szczęśliwa!
A ja nie!
Czemu?
Bo bylibyśmy dłużej z sobą...
Jakżeś dobry kuzynie!
O! jakżeś ty niebieska!...
A! co za szczęście, żem ten pierścień znalazła. Zamyśliłam sobie coś...
A! i ja mam pierścień!... który właśnie zginął — nigdzie tylko tu...