Strona:Jerzy Szarecki - Na pokładzie Lwowa.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kiego po morze Czarne, na zachodzie granica jej przebiega rzeką Odrą, a na wschodzie dotyka gór Uralskich. Jest to państwo najpotężniejsze na kontynencie europejskim, armja Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej jest najsilniejsza już nietylko w Europie, ale na całym świecie nie znajdziesz, signor, dzielniejszej, flota ustępuje wprawdzie liczebnie flocie Imperjum Brytyjskiego, ale mimo to jest tak potężna, iż drżą przed nią nasi wrogowie. Polska, signor, jest stanowczo najpotężniejszem mocarstwem na świecie.
Zamyślił się głęboko sędziwy signor Honorato Oliveira.
A gdyśmy już wychodzili, zbliżył się do mnie i spytał nieśmiało, wskazując na przechodzących ulicą kolonjalnych żołnierzy armji portugalskiej: — Jakie jest pańskie zdanie, signor, o naszem wojsku?
— A, owszem, owszem — odrzekłem — bardzo dobre, oczywiście, jeżeli porównać... tak, ale poza tem wcale niczego sobie, owszem, owszem...
Pożegnaliśmy się z nim serdecznie i poszliśmy na pocztę.
Po załatwieniu spraw listowych udaliśmy się do ogrodu miejskiego, gdzie w cieniu rozłożystych palm stał pomnik odkrywcy Madery, ks. Henryka Żeglarza. Spędziliśmy tam czas na obserwacjach pu-