Strona:Jerzy Byron-powieści poetyckie.pdf/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
»Gdybyśmy się nigdy nie kochali tak serdecznie, gdybyśmy nie byli tak zaślepieni w tem kochaniu, gdybyśmy się nie byli nigdy spotkali i nigdy nie rozstawali, nigdybyśmy tak serdecznie nie byli cierpieli«.[1]
JAŚNIE WIELMOŻNEMU LORDOWI HOLLAND[2]
TĘ POWIEŚĆ POŚWIĘCA
WRAZ Z UCZUCIEM WDZIĘCZNOŚCI I POWAŻANIA
JEGO SERDECZNIE ZOBOWIĄZANY I SZCZERY PRZYJACIEL
BYRON
  1. MOTTO z R. Burnsa (»Pożegnanie z Nancy«. [Joasia]).
  2. DEDYKACJA — Lord Holland był synem sławnego parlamentarzysty Karola Jakóba Foxa. Wyśmiany przez Byrona w jego pierwszej literackiej satyrze za swoje literackie próby i za literacki salon, stał się potem jednym z najlepszych przyjaciół Byrona, w którego domu Byron bywał w okresie od 1812–1815 r. bardzo często.