Lizbona, wówczas jeden z siedmiu cudów świata, czy raczej jedno z siedmiu najpiękniej położonych miast na świecie, bogata, gwarna i rojna stolica królów portugalskich, odgrywała wielką rolę w całym świecie chrześcijańskim, któremu dawała impuls do najświętszych, nieraz genialnych poczynań. Cieszyła się też wielką sławą jako port, z którego wypłynął na opłynięcie Afryki słynny Vasco de Gama, naśladowany potem przez najśmielszych portugalskich żeglarzy, a także drugi zdobywca świata, ale w innym już rodzaju, mianowicie św. Franciszek Ksawery. Stąd wyruszały ongiś wielkie statki wojenne, natłoczone rycerstwem krzyżowym, galery, udające się za morze dla wyzwolenia Ziemi Świętej lub dla walk z Maurami w północnej Afryce; stąd też wyjeżdżali pierwsi misjonarze do Tunisu i Algeru, aby tam zwalczać filozofię mahometańską.
Prócz tego Lizbona była wielkim portem handlowym, który zawładnął wszechświatowym handlem korzeniami i miał stosunki ze wszystkimi znanymi
Strona:Jerzy Bandrowski - Szkarłatna róża.djvu/36
Ta strona została przepisana.
Rozdział IV
PIERWSZA PODRÓŻ
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c0/Jerzy_Bandrowski_-_Szkar%C5%82atna_r%C3%B3%C5%BCa.djvu/page36-1024px-Jerzy_Bandrowski_-_Szkar%C5%82atna_r%C3%B3%C5%BCa.djvu.jpg)