Strona:Jerzy Bandrowski - Rajski ptak.djvu/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mi, aż szyby zabrzęczały, wsiadł na rower i pojechał.
Bo ta audycja, to były — wiadomości giełdowe, a ta przysłuchująca się audycji z takiem zainteresowaniem publiczność składała się z samych handlarzy bydła i zboża.
Sentymentalne tango, śpiewane nosowym głosem przez śpiewaka, udającego manierę murzyńską, smętne, rozmarzone „bluesy“ —
No, i wiadomości, które potęgują życie i przyśpieszają jego rytm...


XX.

— Ale jednakże trzeba coś robić, a kto może pracować tylko dla miasta —
Polata natychmiast odpowiada na to pytanie:
— Nic jeszcze niewiadomo. Młody jestem, mam czas, mogę wybierać, mam prawo do namysłu.
— Ten film humorystyczny zrobisz!
— Nie ten jeden, jeśli tylko będzie sposobność i zapłacą. Trzeba zarabiać. Ale — trzeba też otwarcie powiedzieć, że się to traktuje jako pracę zarobkową, że się tego nie uważa za twórczy dorobek artystyczny, całą zaś uwagę, całego ducha należy skupić na innem polu.
— O czem myślisz?