Strona:Jerome K. Jerome - Z rozmyślań próżniaka.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ga się szum wielkiego morza — zatrzymać się nie możemy. Musimy pospieszać, czas zejść z góry, albowiem tajemnicze okręty za chwilę już rozwiną posępne, czarne żagle.