Strona:Jean Webster - Właśnie Inka.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ludka ostrzegawczo trąciła ją w łokieć. To zdanie było zbyt wierną kopją słów Miss Lord.
— A oprócz tego — dodała Inka pośpiesznie — wszystkie moje rzeczy są niebieskie, a Mira ma czerwony parawan i żółtą poduszkę na sofie.
— To istotnie przykre! — przyznała Wdowa.
— Przyzwyczaiłyśmy się już do mieszkania w Rajskiej Al... — chciałam powiedzieć w Zachodniem Skrzydle — i będzie nam bardzo brakowało — ee — zachodów słońca.
Wdowa pozwoliła zapaść pełnemu oczekiwania milczeniu, podczas którego w zamyśleniu stukała w biurko binoklami. Trzy panienki z natężeniem patrzyły jej w twarz, jakby chcąc z niej wyczytać odpowiedź, ale była to maska, której nie mogły przeniknąć.
— Obecny stan rzeczy jest mniej więcej chwilowy — zaczęła pani Trent równym, spokojnym głosem. — Być może, pewne zmiany byłyby, mojem zdaniem, stosowne i pożądane. Tego roku mamy większą niż zwykle ilość nowych uczennic. Otóż zamiast trzymać je osobno, wydało mi się za najstosowniejsze pomieszać je z starszemi panienkami. Wy trzy jesteście już oddawna. Znacie tradycje szkoły. Dlatego — tu na twarzy