Strona:Janusz Korczak - Uparty chłopiec.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
36.

Byłem raz w kinie.
Pokazywali obraz. Pokazywali obraz prawdziwy, jak uczeni idą na najwyższe góry na świecie. Te góry nazywają się Himalaje.
Nikt tam nie był jeszcze. Nikt nie był tak wysoko. — Mówi się: tam nigdy noga ludzka nie postała.
Odważni podróżni szukają drogi dla siebie, szukają drogi dla wszystkich ludzi.

Mrozy tam są, jakich nigdzie nie ma na świecie. Wiatry tam są, jakich nie ma na całym świecie.
Po równej drodze chodzić trudno, kiedy wiatr piekielny wieje. Na równym lodzie człowiek się przewraca. A tam, w Himalajach trzeba po lodzie drapać się na górę prostopadłą.

Z góry spadają lodowe skały. Podróżników może zasypać śnieg. Może ich spotkać śmierć w przepaści.
Trzeba być odważnym jak bohater, ale i bardzo ostrożnym trzeba być.
Jeden krok nierozważny, a zginiesz.