Strona:Janusz Korczak - Koszałki Opałki.djvu/197

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

myślą, iż są łotry z pod jeszcze ciemniejszych gwiazd na szerokim świecie, że wreszcie gotów jest nie wyciągnąć ci zegarka, byleś umiał weń wmówić, że obrzydliwstwa jego czynów nie dostrzegasz, lub je usprawiedliwiasz.