Strona:Janusz Korczak - JKD - Internat. Kolonje letnie.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Uczucia erotyczne żyją w dziecku. Natura przepisała życiu wzrost i rozmnażanie; prawo to obejmuje człowieka, zwierzę, roślinę. Uczucie seksualne nie wyrasta nagle i z niczego; ono drzemie jeszcze, ale cichy jego oddech już słyszysz. Są i ruchy, i uściski i pocałunki i zabawy dzieci skrycie lub jawnie zmysłowe.
Ale wychowca nie ma potrzeby wznosić oczów ku niebu, ani rąk składać w zdumieniu, ani odżegnywać się z oburzeniem.
Daj życiu dziecka rozpęd, by się nie nudziło, pozwól mu biegać i hałasować, spać tyle tylko, ile zechce; a uczucie seksualne będzie kiełkowało spokojnie, nie brudząc ani szkodząc.

28. Badawcze oko nauki dostrzegło pierwiastek seksualny w uczuciu rodziców. Matka, która karmi niemowlę, ulega mu w równej mierze, jak ojciec, gdy tuli do ust zimne ręce martwej dzieciny.
Niewinne pogłaskanie dziecka po twarzy lub włosach, okrycie kołderką, nawet modlitwa o jego szczęście, gdy śpi cicho, u wezgłowia jego kołyski, — jest normalnym przejawem zdrowego erotycznego uczucia, a pozostawienie dziecka pod opieką służby, znajdowanie wyższego zadowolenia w czczej kawiarnianej gawędzie, jest jego zwyrodnieniem.
Dla zwyrodniałych, stępionych zmysłów, uczucia te są zbyt łagodne i już nieuchwytne. Tu