Strona:Jantek z Bugaja - Śpiewniczek polskiego żołnierza.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Gdy powrócę...

Gdy powrócę się z wojenki,
Do kochanej Magdusieńki,
Przywitam ją na swym progu,
Dając pozdrowienie Bogu.

Potem jeden raz i drugi,
Będzie uścisk bardzo długi,
W jednę duszę, jedno ciało,
Bo się dawno nie kochało!

A po żonie znowu jeszcze
Z memi dziećmi się popieszczę,
Po kolei raz, dwa, trzeci,
Moje dzieci, moje dzieci!

Potem wpadnę do obórki
Powitać krówki i kurki,
A z obórki na zagrodę,
Gdziem posadził szczepki młode.

A z ogródka zaś na staje,
Obejrzeć, jak urodzaje,
Jako Magdusieńka miła,
W domu, w polu włodarzyła.