Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kazał królowi. A tak król Kazimierz osiągnąwszy cel swojej wyprawy, i wypędziwszy rzeczonego Michała, wrócił szczęśliwie do Wilna, gdzie całe lato i jesień przepędził.

Felix V, na soborze Bazylejskim obrany papieżem, ustępuje swego prawa na prośby Mikołaja V papieża, niektórych królów i książąt.

Amadeusz książę Sabaudyi, od swego zwolennictwa zwany także Felixem V, przez sobor Bazylejski obrany papieżem, widząc, że go stronnicy jego nie popierali, a wszyscy królowie odmawiali mu posłuszeństwa, ujęty przytém pełnemi pokory listami Mikołaja V papieża, które tenże Mikołaj własną do niego pisywał ręką, chcąc go skłonić do odstąpienia swego prawa, zrzekł się dla niego papiestwa, i w mieście Genewie kędy na ów czas mieszkał, w obecności wszystkich kardynałów i prałatów, uznających go za Głowę kościoła, tudzież legatów Mikołaja papieża, i posłów przybyłych od królów Francyi, Hiszpanii, Anglii, i innych, którzy nań nalegali, aby ustąpił z stolicy, wszedł uroczyście na mownicę kościelną i złożył papiestwo, zastrzegłszy i potwierdziwszy pewne postanowienia, a przedewszystkiem: „aby odprawiono sobor w Lyonie, i aby czterech z pomiędzy jego kardynałów utrzymano na tej godności, jemu zaś ze skarbu Apostolskiej stolicy płacono corocznie piętnaście tysięcy czerwonych złotych.“ Posłano o tém spiesznie wiadomość do Rzymu, która papieża Mikołaja i wszystkich wielce uradowała. Przybyli do Jego Świątobliwości, znajdującego się na ów czas w Spolecie, dnia siedmnastego Lipca, Jan biskup Poitou w imieniu króla Francuzkiego, z dwoma panami, tudzież biskup Genewski od książęcia Amadeusza, i na publiczném zebraniu oznajmiwszy o takowém zjednoczeniu kościoła, złożyli mu posłuszeństwo. W ten sposób umorzone zostało odszczepieństwo, które lat blisko dziesięć trapiło kościoł Boży, a niektórzy z kardynałów Felixa, lubo w małej liczbie, utrzymali się na godności kardynalskiej.

Władysław biskup Włocławski wstępuje na arcybiskupstwo Gnieźnieńskie, a Mikołaj Lasocki usiada na stolicy Włocławskiej wbrew życzeniu króla Kazimierza, który obstawał za Janem Gruszczyńskim.

Mikołaj V papież, wysiadujący na ów czas w Spoleto, dnia siedmnastego miesiąca Czerwca, Władysława biskupa Włocławskiego mianował arcybiskupem Gnieźnieńskim; na stolicę zaś Włocławską na-