Przejdź do zawartości

Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom V.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

którzy żądali, aby im winowajców wydano, upewniając, że każdemu, ktoby miał jakie zażalenie, sprawiedliwość wymierzą, publicznie w mieście, przy murach Floryańskiej bramy, dano ich pościnać, i tu zwłoki ich pogrzebano. Za tę zbrodnią miasto Kraków, oraz Kazimierz z przedmieściami, obłożone zostały interdyktem, a na wszystkich rajców rzucona klątwa kościelna. Trwał rzeczony interdykt w czasie postu świętego przez dni kilkanaście, aż do Niedzieli piątej postu, pokąd go nie zdjął biskup Krakowski Tomasz, ubłagany wstawieniem się i prośbami króla, tudzież wszystkich panów w ów czas obecnych, i złożeniem przez rajców miasta winy pieniężnej w ilości trzechset złotych, gdy i czas nie był po temu, i obecność króla, jako też wielu książąt i panów, którzy się na chrzciny nowonarodzonego królewica pozjeżdżali, nie dozwalały dłużej przeciągać pomienionego interdyktu. Mówiono zaś i powszechnie utrzymywano, że owych kapłanów stracono z rozkazu raczej króla Kazimierza niżeli przez nierozmyślność rajców.

Królowi Kazimierzowi rodzi się syn Władysław.

W Poniedziałek, nazajutrz po Niedzieli trzeciej postu, to jest dnia pierwszego miesiąca Marca, po godzinie dziewiątej (post tertiam horam) w nocy, Elżbieta królowa Polska powiła syna dziwnej nadobności, kształtnego i na schwał urodnego ciała. Gwiazdarze przepowiadali, że postać nieba i położenie planet w godzinie jego przyjścia na świat wróżyły mu pomyślną przyszłość i panowanie nad wielu narodami i królestwy. W oktawę uroczystości Wielkiejnocy ochrzczony przez Tomasza biskupa Krakowskiego przyjął imię dziada swego Władysława.

Król Kazimierz ugodę przez swoich zawartą z Krzyżakami względem wykupna zamku Marienburga i innych miast zatwierdza.

W Sobotę przed dniem Ś. Wojciecha, Kazimierz król Polski, załatwiwszy i urządziwszy sprawy publiczne, wyjechał z Krakowa wraz z małżonką swoją Elżbietą do Wielkiej Polski, gdzie całe lato przepędził. Zapowiedział atoli zbrojną całego królestwa Polskiego wyprawę przeciw Prusom; gruchnęły bowiem zewsząd wieści, jakoby Fryderyk margrabia Brandeburski z wielu książętami Niemieckimi wybierali się zbrojno na pomoc Krzyżakom; co jednakże potém okazało się pogłoską zmyśloną. Czyniono tymczasem rozmaite układy z rycerstwem najemném strony przeciwnej, a za pośrednictwem Jana biskupa Wrocławskiego,