Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/459

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mogli. Uczciwszy zatem Zygmunt posłów królewskich wspaniałemi upominkami, pożegnał ich łaskawie i uprzejmie, i oddał im do rąk pisma oryginalne mistrza i zakonu Pruskiego, które obejmowały umowę zawartą z książęciem Świdrygiełłą przeciw królowi i królestwu Polskiemu, wyświecając dowodnie zdradziectwa i podstępy, jakie tenże mistrz i zakon Pruski układał na zgubę królestwa; Ludwika zaś komtura odprawił jak nieprzyjaciela, ponieważ aktem piśmiennym zobowiązał się był Krzyżaków uważać za przeciwników i wrogów królestwa Polskiego. Rzeczony zaś akt, opiewający umowę wzajemnego związku, wyniesienie Zygmunta na wielkie księstwo Litewskie, i zrzeczenie się przez niego ziem wyżej pomienionych, brzmi jak następuje:
„W imię Pańskie, Amen. Na wieczną rzeczy pamiątkę. Ponieważ wielu błędom i wątpliwościom najskuteczniej w ten sposób zabiegamy, gdy sprawy naszych czasów utrwalamy pismem i świadków zeznaniem poręczamy: przeto my Zygmunt, z Bożej łaski wielki książę Litewski, Ruski i t. d. oznajmujemy wszystkim spółczesnym i potomnym, którzy na to pismo wejrzą: Że kiedy książęta, prałaci, szlachta i obywatele królestwa Polskiego zaprosili na stolicę państwa i na niej osadzili Najjaśniejszego Książęcia Władysława króla Polskiego, naszego pana i najmilszego brata, i z woli Boskiej, za natchnieniem Ducha Świętego, z ciemnoty i błędów pogańskich przez odrodzenie się na chrzcie świętym nawrócili do wiary chrześciańskiej; my, z własnej a wzajemnej chęci, nie znagleni ani zmuszeni, ale rozmyślnie i dobrowolnie, przyrzekliśmy i zobowiązali się temuż Władysławowi królowi Polskiemu, koronie i obywatelom królestwa, co też na piśmie zaręczoném zostało, że pomienionego Władysława króla, korony i obywateli królestwa Polskiego nigdy nie odstąpimy, lecz wiernie, stale, ile możności, i całemi silami wspomagać, a przeciw wszelkim nieprzyjaciołom, jakiegokolwiek bądź stanu, powołania, stopnia i godności, bronić będziemy. Za takową zaś pomoc, ani my, ani następcy nasi nie mają prawa żądać od rzeczonego króla i jego następców wynagrodzenia, krom potrzebnej żywności dla ludzi i koni. Potém, tenże Najjaśniejszy Książę Władysław król Polski, w swej wspaniałej o nas troskliwości, wybrawszy nas i osadziwszy na wielkiém księstwie Litewskiém, za radą książąt, prałatów, panów i szlachty tak królestwa Polskiego jako i Litwy, wedle brzmienia sporządzonego ku temu osobnego pisma, dał nam i sam własną ręką wypuścił prawem dożywocia ziemie swoje wielkiego księstwa Litwy i Rusi, tudzież inne należności tego księstwa, i dziedzictwa ojczyste, jako to Wilno, i wszystkie imiona do ojcowizny jego należące, krom tytułu zwierzchniego książęcia Litwy, zachowanego sobie i swoim następcom, jak go zwykle używa; nadto, wszystkie powiaty, miasta, zamki i ich obwody,