Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/378

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i książąt, prawych królestwa Polskiego dziedziców, kościołom, obywatelom i mieszczanom udzielonych, a zwłaszcza mające na celu nasz, królestwa Polskiego i mieszkańców jego pożytek i dobro, byleby o fałszywość nie były podejrzane, trwale i niezmiennie na wieczne czasy zachować. Przyrzekamy również, że nie będziemy obciążać stacyami, zajazdami lub jakiemikolwiek bądź posługami, miast, wsi, dziedzin, dworów i folwarków, należących do kościołów, szlachty i obywateli naszego królestwa. A jeśliby przypadkiem, z potrzeby i konieczności, wypadło nam stanąć w dobrach, mieście, zamku, albo dworze jakim kościelnym lub szlacheckim, wtedy nie każemy ani dozwolimy żadnej rzeczy zabierać przemocą i samowolnie, ale za własne pieniądze kupimy co nam będzie potrzebne. Nareszcie przyrzekamy najuroczyściej, że żadnego obywatela osiadłego, za popełnioną winę lub przestępstwo nie będziemy więzili, ani więzić i karać dozwolimy, aż gdy o nie sądowo i dowodnie przekonanym, i nam albo staroście naszemu przez sędziego tej ziemi, w którym tenże obywatel zamieszkał, wydanym zostanie: wyjąwszy takiego, któryby schwytany był na kradzieży lub jakowém jawném przestępstwie, jako to podpalaniu, rozmyślném zabójstwie, porywaniu panien lub niewiast, łupieży i pustoszeniu włości; również takich, którzyby za siebie nie chcieli należnej dać rękojmi, stosownie do wielkości wykroczenia lub winy. Nikomu też dóbr ani dzierżaw zabierać nie będziemy, chyba że w drodze prawa przez sędziów właściwych albo panów naszych jako winowajca będzie nam wskazany. Przyrzekamy niemniej, że żadnemu obywatelowi, żądającemu i proszącemu o rozgraniczenie między naszemi a jego dobrami i dziedzictwami, uczynić zadosyć nie omieszkamy. Przyrzekamy nadto, że wszystkie ziemie naszego królestwa Polskiego, nie wyjmując ziemi Ruskiej, z zastrzeżeniem tylko daniny owsa, którą nam do końca dni naszych sama tylko Ruś składać będzie winna, porównamy w prawach i pod jedno poddamy prawidło wszystkim ziemiom wspólne; jakoż niniejszém pismem równamy je, łączymy, jednoczymy. Niemniej, zważywszy, że obywatele i mieszkańcy naszego królestwa, przez swoję dla naszego Majestatu przychylność, ponadwerężali niekiedy przywileje przez nas i poprzedników naszych nadane; my rzeczone przywileje, tak nasze jako i poprzedników naszych, królów i książąt, prawych i rzeczywistych dziedziców królestwa Polskiego, niniejszém pismem do dawnego stanu przywracamy, odnawiamy, stwierdzamy, uświęcamy, oświadczając iż mają trwać w swej zupełności i mocy. Nadto, jeżeli którzy z obywateli krajowych, albo innych królestwa Polskiego mieszkańców, w czasie trwającego w sądach sporu zechcą godzić się w jakiejkolwiek sprawie, uwalniamy ich od win pieniężnych, nam, sędziom lub podsędkom, wojewodom i kasztelanom przypadających. Niemniej przyrzekamy, że do ściągania win od szlachty, sądownie nam przyznanych, nikogo wyznaczać nie