Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/300

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Władysław król Polski zjeżdża się osobiście z Zygmuntem królem Rzymskim i Węgierskim, i odnawia z nim stałe przymierze.

Z Jedlny wyruszywszy Władysław król Polski, przez Sandomierz, Nowe miasto, Wojnicz, Czchów, w Niedzielę czwartą postu przybył do Nowego Sącza: zkąd po wielu poselstwach od Zygmunta króla Rzymskiego i Węgierskiego do Władysława i wzajemnie wysyłanych, Władysław król Polski z Wojciechem Krakowskim, Janem Pellą Włocławskim biskupem i innymi panami zjechał do Czorsztyna, Zygmunt zaś król Rzymski i Węgierski z swoimi radcami do Starej wsi blisko Szramowic. Obadwaj potém królowie spotkali się na polu blisko Szramowic, a zsiadłszy z koni podali sobie ręce i uściskali się wzajemnie. W Szramowicach, w obecności prałatów i panów obu królestw, jeden drugiemu monarcha wymówił swoje krzywdy i urazy, tak publiczne jako i osobiste. O których gdy się wzajemnie naradzono, prałaci i panowie obu królestw swoim zręcznym i roztropnym wpływem, wszelkie niechęci, poróżnienia, spory, i nasiona wzajemnej królów nieprzyjaźni uchylili, zagodzili i uspokoili. Poczém obaj królowie udali się do Kiesmarku, gdzie sojusze braterskiej zgody i umowę stałego pokoju nowemi pismy jakby powtórnemi węzły stwierdzono i upewniono.

Krzyżacy przyrzekają wypełnić warunki wieczystego przymierza, umówione z Władysławem królem Polskim nad jeziorem Melnem.

Po odnowieniu i utwierdzeniu między obu królmi zgody, Władysław król Polski, stosując się do zawartych układów, odwołał z Czech przez posły i listy książęcia Zygmunta Korybuta, aby już więcej Zygmuntowi królowi Rzymskiemu i Czechom nie czynił swym orężem szkody. Mistrz zaś i Krzyżacy Pruscy, którzy z przyczyny niezgody rzeczonych królestw przymierza zawartego nad jeziorem Melnem i warunków wieczystego pokoju niechętnie i niedbale dotrzymywali, a zwłaszcza ociągali się z zburzeniem Nieszawskiego zamku; skoro powzięli wiadomość o pojednaniu się królów i odnowieniu przymierza, natychmiast zburzyli zamek w Nieszawie i wszystkie warunki pokoju wypełnili. Z Kiesmarku, na prośbę Zygmunta króla Rzymskiego i Węgierskiego, udał się Władysław król Polski do Luboczy, gdzie święta Wielkanocne obchodził. Król Zygmunt opatrywał go z całym dworem we wszystkie rzeczy potrzebne. Do Luboczy przybyło od Krzyżaków Pruskich uroczyste poselstwo, z przy-