Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/223

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ustawy (jura municipalia) mające wieczystą mieć trwałość i wagę, sporządził, zaprowadził, ogłosił i zalecił. Ułożone z długą i baczną rozwagą, aby niczyjemu nie mogły podlegać zaprzeczeniu, zmianie, przeistoczeniu, albo skażeniu, podał trwałej i wiekuistej pamięci, w słowach prostych i jasnych. A iżby ich myśli i wyrażeń chytremi wybiegi nie zdołano na krzywdę czyją naciągać i kręcić, kazał je sporządzić na piśmie. Co od poprzedników jego niestosownie ustanowione było, gorliwém staraniem poprawując, wiele nawzajem ustaw (leges), jakie oni wprowadzić omieszkali, chwalebnie przydał, zbyteczne zaś uchylił. Nakazał wyraźną ustawą i zalecił, aby przestarzałe sądownictwo, zawichrzające stan wewnętrzny królestwa i sprawiedliwość, odrzuciwszy całkiem i usunąwszy, we wszystkich sądach i rokach, tak małych jak i głównych (particularia et generalia), i w ogóle we wszystkich sprawach do sądu świeckiego należących, w całém królestwie Polskiém, sędziowie, jakąkolwiek zaszczyceni godnością, stopniem albo urzędem, tak zwyczajni jako i z osobna wysadzeni (ordinarii et extraordinarii), wedle ustaw obecnie spisanych, uchwalonych i ogłoszonych sądzili i orzekali, i stosownie do ich brzmienia i wykładu, w sprawach wątpliwych i spornych wydawali wyroki. Aby się godziło każdemu, chociażby był biedny i ubogi, z obawy niesłusznego i ustawom przeciwnego wyroku do prawa pisanego się odwołać, a odwołaniem takowém zatrzymać wyrok, dopóki sprawa wytoczona z księgą ustaw zniesioną i porównaną nie będzie. Rzeczone zaś prawa i ustawy (leges et constitutiones) ogłoszone zostały w tymże roku i czasie, i od wszystkich mieszkańców i poddanych królestwa Polskiego z wielką powolnością, upodobaniem i posłuszeństwem przyjęte. I odtąd narodowi Polskiemu, sprawiedliwemi rządzącemu się ustawy, samo niebo błogosławić poczęło i ciągle błogosławi wzrostem i pomnożeniem, czego jawne ukazują się dowody: albowiem poprzednie sądy, dzikością i barbarzyństwem tchnące, pełne obrazy praw Boskich i ludzkich, krzywdy i ucisku biednych, nie mogły się zapewnie Bogu podobać. Od tego także czasu królestwo Polskie tak w miastach jako i po włościach zaludniło się Niemcami i obcemi przychodniami, stało się dogodném dla wszystkich mieszkaniem, a naród Polski przyjął obyczaje łagodniejsze, a z niemi cechę ludzkości i sprawiedliwości. Któżby tego króla nie nazwał szczęśliwym, wieczystej i największej chwały godnym? Któż z Polaków, jeżeli tylko jest miłośnikiem swego rodu i sprawiedliwości, nie uczciłby z wdzięcznością jego imienia, a nawet jego popiołów? On Polaków, z wyznania wprawdzie chrześcian, ale z obyczajów i sposobu życia barbarzyńców, przywiódł do życia rządniejszego, sprawiedliwości i pobożności, i ustanowieniem praw zbawiennych i świętych, więcej niż pobudowaniem okazałych miast i zamków, i odzyskaniem utraconych powiatów, a nabyciem nowych, wzniósł swoje państwo i uświetnił. On pierwszy nadał prawa Pola-