Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/373

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   120   —

baranim być widziany, ale go ferezyą[1] z wierzchu okrywa, aby przecie suknią czerwoną był od ludu pospolitego różny. A mieszczanin i rzemieślnik każdy bez sobolej czapki na ulicy ukazać się nie śmie, już za lisi kołpak[2] wstydząc się. Także też i białogłowy wyższych i niższych stanów w ubiorach i strojach swoich miarę bardzo przebrały, że końca utratom nie masz. By mąż nie miał mieć i szeląga w kalecie, by na majętność, dom, kamienicę albo na szyję przyszło się zadłużyć, tedy druga koniecznie chce takie mieć szaty, jakie widziała u której wielmożnej pani nowym krojem, zawicie nową fozą[3], opasanie, czapkę, łańcuch, kanak[4], wstęgi, manele nową robotą. Przez co nam wszystka już prawie Polska zfrancuziała, a podobno sfrancowaciała“[5].
Na sejmie walnym warszawskim w r. 1655 zapadła uchwała przeciwko zbytkowi, tak na szlachtę jako i plebejuszów: „Ktobykolwiek z plebejuszów ważył się do strojów droższych sukien albo jedwabnych szat używać; także soboli, rysiów, marmurków, pupków[6] i pasów jedwabnych: każdy taki kupiec i mieszczanin bogatszy za karę 1000 grzywien zapłacić powinien, ubożsi zaś plebejuszowskiego pochodzenia 200 grzywien“[7].

Podobne prawa nie przyczyniały się do utrzymania zgody pomiędzy szlachtą i mieszczaństwem. Miasta ze wstrętem patrzyły na szlachtę, zazdroszczącą im owocu pracy i przemysłu i dążącą do podbicia miast wolnych w poddaństwo swoje. Szlachta zaś za obronę kraju i dzielność, jaką okazywała w bezustannych prawie wojnach, żądając nagród i uznania od całego narodu, wymagała wyłącznej wolności i wyłącznych swobód dla siebie, i nie mogła się oswoić z widokiem zamożnych i strojnych, a nierycerskich miast. A co największa, podejrzywała królów, iż zapomocą bogatych mieszczan i zbrojnych miast zechcą ją pozbawić krwią nabytej wolności. Zazdrość ta szlachty wobec miast była powszechną podówczas w Europie, bo wszędzie oparta na obopólnych wyłącznych interesach.

  1. Ferezya — suknia zwierzchnia, nieprzepasana, długa, lekko podbita.
  2. Kołpak — czapka wysoka ku górze kończasta.
  3. Foza — kształt, model, sposób.
  4. Kanak — naszyjnik kosztowny, klejnot. — Manele — naramiennik, bransoletka.
  5. Starowolski: Reforma obyczajów polskich, wyd. Turowskiego, str. 39, 42. Kraków 1859.
  6. Marmurki — futra z lisa czarnego; pupki — sobolowe futra.
  7. Volum. Leg. T. IV. p. 236.